meanwhile, in my deviantart life

Wypadałoby coś napisać bo daawno Was nie raczyłam journalem, więc ten...

Wybaczcie mi Kochane Misie za tą straszną posuchę na profilu, brak nowych prac i odpisywanie na komentarze z tygodniowym opóźnieniem (jak nie dłużej) ale wiele się u mnie ostatnio dzieje i ze stworzenia siedzącego w domu przeistaczam się powoli w coś na kształt osoby towarzyskiej.
Poza tym od paru dni mój komputer można spokojnie uznać za martwy i nie wiem kiedy będę mogła machnąć jakiś komiks czy cokolwiek innego w photoshopie. Korzystam teraz z laptopa okrojonego z wszelkich programów graficznych poza paintem i dlatego jeśli tęsknicie za moimi rysunkami to postaram się ogarnąć i zeskanować coś lub wrzucić zdjęcie rysunku, który teraz powstaje w pracowni i jest jak na razie bardzo fajny. No. Tylko jakość zdjęcia musi być superekstra, bo nie będę miała szansy jej poprawić ;__;  

Pozdrawiam i życzę rychłej wiosny^^